Autor: Admin
Data: 2 grudnia 2006
Kategoria: Archiwum
Odsłon: 2439
Tagi:
Artykuł może być już niekatualny - Zawarte w nim porady mogą nie działać prawidlowo na nowszych wydaniach openSUSE
O momentu opublikowania umowy zawartej pomiędzy Novell'em a Microsoftem użytkownicy zadają sobie pytanie gdzie jest haczyk mając na względzie inne konkurencyjne dla MS firmy, które w przeszłości rozpoczęły współpracę z nią. W internecie napotkałem się na nową teorię, która głosi iż umowa ma na celu promocję Visty. Posunięcia Microsoftu mają zareklamować system i przekonać użytkowników że firma nie neguje rozwiązań Linuksowych.

Punktem umowy, który ma potwierdzać tą hipotezę jest zapis o "bezpieczeństwo patentowe ze strony Microsoftu" dla rozwiązań Novell'a. Jak większość osób wie a dla niezorientowanych w temacie:
Linux jest w pełni oryginalnym produktem w pewnym stopniu opatentowanym przez Linusa Towards'a tylko w celu zabezpieczenia jego otwartego istnienia. Co za tym idzie wszelkie oskarżenia o patenty są bezpodstawne i wszystkie z firm podważających taki stan rzeczy przegrało w sądach. Podążając dalej drogą sądową Microsoft ma wspaniałych (czytaj: bardzo drogich i bez ograniczenia budżetowego) prawników, którzy zdążyli już okazać swoją moc bo jeśli nawet MS nie wygrywał to długie i oczywiście kosztowne sądowe sprawy nie jedną firmę rozłożyły na łopatki (szukaj analogii z polskim fiskusem). I jest w stanie wytoczyć potężne działa aby udowodnić swoje patenty "bezprawnie zawłaszczone" przez Linuksa.
Dołączamy tą teorię do spisu jednocześnie czekając na rozwój sytuacji.
Komentarze (0)