Novell MS - szczegóły finansowe

Tagi:
Artykuł może być już niekatualny - Zawarte w nim porady mogą nie działać prawidlowo na nowszych wydaniach openSUSE
Novell przedstawił wczoraj Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy finansowe szczegóły porozumienia z Microsoftem. Gigant z Redmond zapłaci zapłaci w sumie 348 mln USD za to, aby jego system operacyjny mógł dobrze współdziałać z Linuksem. Po pierwsze Microsoft zapłaci 240 mln USD za certyfikaty subskrypcji dla systemu SUSE Linux Enterprise Server. Microsoft będzie mógł później wedle własnego uznania odsprzedawać te certyfikaty.
To nie koniec wydatków. Microsoft w czasie trwania porozumienia wyda także 12 mln USD rocznie na wprowadzenie na rynek nowych sposobów rozwiązań, które pozwolą systemom Windows i Linux na wspólną pracę. Kolejne 34 mln USD Microsoft wyda na uruchomienie oddziałów, które zajmą się sprzedażą hybrydowych rozwiązań Linux-Windows.
Umowa przewiduje również, że Microsoft nie będzie mógł zawrzeć podobnego porozumienia z innym dostawcą systemów Linuksowych przez następne trzy lata. Wygląda więc na to, że Novell bardzo liczy na spopularyzowanie dzięki niemu swojej dystrybucji i nie chce, aby inni otrzymali w najbliższej przyszłości podobną szansę.
Wczoraj okazało sie również, że Novell podjął współpracę z organizacją Software Freedom Law Center (SFLC), która oferuje porady prawne twórcom oprogramowania z otwartym kodem. Organizacja ta przeprowadzi poufną analizę porozumienia Novell-Microsoft, aby upewnić się, czy na pewno nie narusza ono licencji zasad GPL.
Gość Data: 2006-11-08 11:00:32Odpowiedz
żenada....
Gość Data: 2006-11-08 16:50:14Odpowiedz
Przedstawiciele Microsoftu mówią wprost, że nie mogą zapewnić, że nie będą straszyli patentami inne firmy tworzące komercyjne dystrybucje Linuxa. Doprowadzi to do tego, że jedyną komercyjną dystrybucją Linuxa zostanie MS-SUSE, inne klienci będą bali się instalować słysząc groźby Microsoftu i widząc ich niepewną przyszłość.
W ten sposób pożegnamy się z tanim oprogramowaniem open source w Urzędach, Szkołach i firmach. Za komercyjnego Linuxa MS-SUSE jego twórcy z pewnością karzą w przyszłości dużo płacić.
Novel sprzedał się za 348 mln USD ...
Czas skasować z dysku SUSE i przejść na Ubuntu ...
baszab Data: 2006-11-09 19:57:48Odpowiedz
co to znaczy tanie ?
Czy uważasz że instalując jakąś "darmową" dystrybucję ona naprawdę jest darmowa ? Uważasz że praca administratora nic nie kosztuje ?
Każde opuźnienie w wdrozeniu systemu informatycznego kosztuje (np ZUS) Uważam, że Novell słusznie stara się zdobyć wszelkimi sposobami informacje na temat produktów MS. Nie czarujmy się, zwykłemu użytkownikowi trudno będzie się przesiąść na Linuxa, jest zbyt wiele aplikacji napisanych tylko dla Windowsa. A mnie jako zarządzającemu siecią przydadzą się narzedzia, które działają po stronie serwera a mogą zarządzać stacjami roboczymi (Zeny - jeszcze sprawniej)
A po za tym to jest zwykly kontrakt pomiędzy dwoma firmami.Taki jest biznes - trzeba wyprzedzić konkurencję. Mamy oprogramowanie serwerowe, narzedzia do zarządzania siecią, i w dodatku nie ma problemu z stacjami windosowymi - dla wielu klientów biznesowych rozwiązanie idealne.
Gość Data: 2006-11-09 23:43:33Odpowiedz
Dla tych co przechodzą z Suse na Ubuntu-Kubuntu: Na 1 CD nie ma zbyt wielu programów. W menadzerze pakietów Synaptic trzeba włączyć repozytoria Universe i Multiverse i wtedy macie dostęp do tysięcy programów w Internecie. Zobaczcie poradnik www.pmu.ubuntu.pl i easyubuntu.org Można też ściągnąć DVD a nie CD.
Gość Data: 2006-11-09 23:51:59Odpowiedz
Napisałeś "jako zarządzającemu siecią przydadzą się narzedzia, które działają po stronie serwera a mogą zarządzać stacjami roboczymi" może zainteresuj się technologią która pojawiłą się w wersji server Edubuntu 6.10 i pewnie też K-Ubuntu 6.10: W skrócie: można w klasie/firmie używać prehistoryczne komputerki - prościutkie terminale bez dysku z słabiutkim prockiem i mikroskopijnym RAM bo wszystkie programy będą uruchamiane na 1 głównym komp a na pozostałych będzie wyświetlana tylko zawartość ekranu wirtualnych komputerków. Tu opis: "The Edubuntu classroom server install builds on the functionality from the previous release simplifying common Linux classroom server deployment processes. It is the first distribution that ships with a deeply integrated out of the box working pre-release of the upcoming LTSP-5 (Linux Terminal Server Project). LTSP-5 offers clients a lower TCO (total cost of ownership), simpler installation and easier maintenance than typical IT deployments. With all data stored on the server, administrators have substantially eliminated the cost of updating individual workstations to ensure their security. Installing from the CD will provide you with an out of the box working thin client environment, including sound and thin client block device support"
Gość Data: 2006-11-10 00:28:31Odpowiedz
Przepraszam pomyliłem nie easyubuntu.org ale http://easylinux.info
baszab Data: 2006-11-10 18:00:54Odpowiedz
Cienki Klient
Odnosze wrażenie, że się trochę nie zrozumieliśmy. W sieci mam windy, mam linuxa, nie mam eksponatów muzealnych, więc ZENy Novella zarządzają tym wszystkim, również serwerami, wszelkiej maści łapownikami (komputerki przenośne - palmy, iPaq itp) - nazwa zapożyczona od penego przedstawiciela Novella :-) i teraz tym wszystkim trzeba jakoś zarządzać, Twoje rozwiązanie niestety nie spełni moich wszystkich oczekiwań. I do tego wszystkiego jest potrzebna wiedza na temat produktów MS, może dzięki tej umowie Novell takową nabędzie. A jeśli chodzi o produkty zamknięte, które mogą sie pojawić w wyniku tej umowy to sądze, że znajdą się w SLED lub SLES. I poprostu poczekajmy jak się rozwinie sytuacja, a nie wydawajmy pośpiesznych opinii w stylu: sprzedali się, zdrajcy, kasuje z dysku SuSE itp.
Twój komentarz został donany
Gość Data: 2006-11-11 18:01:47Odpowiedz
u
Novell to nie organizacja non-profit, to firma nastawiona na ZYSK. On wspomaga OpenSUSE nie dlatego, że chce uszczęśliwić wszystkich na świecie ale bo ludzie tworzący sobie OpenSuse jednocześnie ZA DARMO tworzą mu większość komercyjnego systemu Suse Linux Enterprise na czym oszczędza miliony dolarów. Społeczność OpenSuse jest też dla niego betatesterami programów trafiających potem do Suse Linux Enterprise. Tu można wypuszczać takie buble jak niedziałający OpenSuse 10.1 (z zepsutym menadżerem pakietów) Komercyjny Suse bazujący na "testowym" OpenSuse 10.1 nie będzie miał już takich błędów. Tak więc jako zwykli użytkownicy OpenSuse jesteśmy królikami doświadczalnymi i naprawdę pomoc Novella w tym projekcie nie jest bezinteresowana. Podobnie jest z RedHatem i jego "testową" Fedorą.
Piszę o tym, bo nie wiem czy wiecie, że na rynku jest firma, która w inny sposób wspomaga społeczność open source. To Canonical wspierający Ubuntu. Ona nie oferuje dodatkowej płatnej wersji dla przedsiębiorstw o wysokiej jakości, którą testowali na społeczności opensource traktowanej jako betatesterzy komercyjnych wersji. To co powstaje dla społeczności od razu ma być wysokiej jakości (nie ma ulepszonej płatnej wersji Ubuntu). Canonical planuje zarabiać na płatnym supporcie i chyba wydawaniu certyfikatów zgodności z Ubuntu. To jest uczciwszy związek.
Komentarze (8)