Linux Manifest

Linux Manifest

Autor: Admin

Data: 6 lutego 2006

Kategoria: Archiwum

Odsłon: 3993

Tagi:

Artykuł może być już niekatualny - Zawarte w nim porady mogą nie działać prawidlowo na nowszych wydaniach openSUSE

Dotarł do nas ostatnio ciekawy mail. Proszę się z nim zapoznać bo jest on swego rodzaju odpowiedzią na ostatnią wizytę Billa $$$ w polsce. Poniżej prezentuje treść maila i bardzo ciekawy załącznik :)

Apel! (a cholera, ile ich już w Polsce było!).

Proszę Was O WIELCY Użytkownicy Linuksa w Polsce, prześledźcie i propagujcie
gdzie tylko możecie, walory wolnego oprogramowania. Od waszego zaangażowania
i chęci zależy to, czy przebije się to, co jest wspaniałe, w zasięgu ręki,
darmowe, potężne, stabilne, ciekawe, rewelacyjne, rozwojowe, zdobywające
poparcie i zastosowanie w świecie duuuużo bogatszym od naszego.

Prześledźcie proszę, co robi przykładowo Novell w nowym dla siebie obszarze
(po kupnie SuSE).
Sieciowy mocarz, (Novell NetWare), przekierowuje swoich programistów na
Linuksa. Dla fachowców jakimi są, nie jest to wielka sprawa. Potrafią oni
przecież, poradzić sobie nie tylko z takimi wyzwaniami, bo sieci mają
przecież "w jednym paluszku", a Linux też w tej materii, nie jest przecież
"kopciuszkiem", a można powiedzieć że Mocarzem wręcz!
Wspierając projekt K-12 () zadeklarował się Novell że edukacja "to jest to",
w co warto inwestować. Oczywiście, korporacja taka jak Novell, nie robi tego
bezinteresownie. Powody przemilczmy, bo nie są one dla biedaków istotne.

Podobną postawę wobec edukacji (altruistycznie i bardziej globalnie)
zaprezentował zespół dystrybucji Linuksa - Ubuntu,
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Ubuntu),  implementując obsługę bardzo
ciekawego i potężnego projektu LTSP, do jądra Linuksa.

Codziennie "staje się" coraz lepiej dla biedaków z polskiej edukacji.
Problem polega tylko na tym, aby umieli Oni dostrzec szansę dla Swoich
zawodowych zastosowań w oparciu o wolne oprogramowanie.

Marazm i brak horyzontów rozwojowych decydentów, ślepota urzędników MEN i
Kuratoriów Oświaty, (...) posłów, przy braku przebojowości większości
belfrów w polskich szkołach, skutkuje zatorem.
Zator ów polega na niemocy wyskoczenia poza utarte (przez Bila $$$$)
ścieżki. Windows, Windows, Windows i tylko Windows - to jest świat polskiej
edukacji.

Walka dopiero rozpoczyna się. Kolejna z rzędu wizyta w Polsce wspomnianego
Bila $$$$ a wcześniej Steva Ballmera (nr dwa w M$) o tym świadczą. Ten facio
już stara się zdobyć przyczółki. Ma niestety, cholera, duże szanse.
Popierają go Prezydenci, Premierzy i tysiące (...), myślących
krótkowzrocznie. Zadbał o to.

Co możemy zrobić? Propagować gdzie to tylko możliwe walory wolnego
oprogramowania. Przedstawiać walory ekonomiczne tego typu rozwiązań. Mówić o
swoich linuksowych fascynacjach bez zahamowań!

Popatrzcie O WIELCY Użytkownicy Linuksa w Polsce, co dzieje się u naszych
unijnych sąsiadów? Uciekają oni z Win$$sów na potęgę. A to czemu? Zwariowali
czy co? Nie, wręcz przeciwnie, zmądrzeli. Pora i na nas żeby zmądrzeć!!!!

Życzę tego Polskiej Szkole. Życzę Jej przy okazji odwagi. To nie jest
trudne!

Hary

PS
Szanowny Administratorze.
Jeżeli uznasz to za stosowne, proszę Cię, dołącz ten clip do tekstu.
Wyprodukował go IBM. To też jest znak czasu, prawda?

Zgadzam się. Przyszłość przed nami! (liniksiarzami, linuksowcami). :-)
BTW, nie znam żadnych zastrzeżeń IBM co do tej reklamy. Można ja spokojnie
powielać.

Roześlijcie to na forach, komunikatorach, mailami etc może zmienimy wreszcie mentalność ludzi ślepo idących jak im zagra Bill.

Mamy ograniczony transfer dlatego załączamy link do google video

http://video.google.com/videoplay?docid=2207018287580053445&q=ibm+linux



Osobiście nie rozumiem ludzi którzy dosłownie walczą w imieniu Billa o jego pojemniejszy portfel nierozumiejąc że takim działaniem powiększają tylko konto M$ i ciężko jest im zrozumieć że czasy illegal software na kompie sie powoli kończą. Linux jest dzieckiem które właśnie dorasta czerpiąc wiedze z całej ogulnoświatowej ludzkości a Window$ jest starym dziadkiem któremu Viagra o przepraszam Vista już nic nie pomoże.

Komentarze (11)

Gość Data: 2006-02-06 21:08:59Odpowiedz

Matrix wymięka

Gość Data: 2006-02-06 22:47:10Odpowiedz

Dumny

Jestem dumny z tego iz korzystam z Linuksa. Niechce tego zmieniac. (Bino)

Gość Data: 2006-02-06 23:28:58Odpowiedz

IBM:)

Wiecej filmikow znajdziecie tutaj:
http://www-5.ibm.com/e-business/za/linux/#see

Gość Data: 2006-02-06 23:35:46Odpowiedz

no nie wiem

przeciez ten filmik jest stary jak swiat, nie wiem czy to ludzie łykną, śmię w to wątpić to mi wygląda na krzyk zdesperowanego małolata

Gość Data: 2006-02-06 23:42:18Odpowiedz

aha

i jeszcze powiem, ze sam juz nie wiem czy tak naprawdę zależy IBM na tym linuksie czy to tylko reklama, bo wydaje mi się, że gdyby wszystkie firmy takie jak IBM, Intel etc naprawdę chciały by rządził linux a nie windows to juz by się dawno o to postarały, czasem wydaje mi się ze to tylko pseudoreklama byśmy myśleli jacy oni są wspaniali, że wspierają OpenSource, ale to są tylko moje domniemania. Co do tego filmiku to jest on z 2004 roku a mamy 2006 wiec sami pomyślcie.........

Gość Data: 2006-02-07 00:04:39Odpowiedz

w stanach reklame ta widzialem w 2003 roku byla puszczana w czasie antenowym dla wyjadaczy biznesowych ale do zeczy polska dopiro teraz w miare dogonila USA i w sumie dziaj jestesmy na tym samym etapie co oni wtedy dlatega sadze ze jest odpowiedni czas na ta reklme w polsce co do IBM to własnie wypuscilo DB2 na mandrivie

Gość Data: 2006-02-07 07:22:06Odpowiedz

do Gościa aha

A jakie to ma znaczenie, że filmik z 2003. W TV na okrągło pokazują starsze i co, pokazujesz to palcem? Ty taki nowoczesny, tak wcześnie go wygrzebałeś, to czemu nie rozpowszechniałeś żeby dotarł pod strzechy?

Chodzi o ideę jak zauważył Hary a nie o to czy filmik stary czy nowy.
Czytając i oglądając ten post tylko autentyczni miłośnicy Linuksa dostrzegą sens. Malkontenci we wszystkim i zawsze sensu nie widzą. Nieprzekonani czy niezdecydowani zaś, pomyślą, spróbują i zdecydują. O to w tym wszystkim chodzi a nie o wiek filmiku. Żenujące!

Właśnie mam zamiar spróbować jak Linux pracuje stąd moja wizyta. I nie zadam wnerwiającego Was pytania, jaka dystrybucja? Odpowiedź już znam. Oglądnąłęm filmik. Stary ale jary, aha nie uważasz?

Gość Data: 2006-02-07 10:19:03Odpowiedz

aha

"Stary ale jary, aha nie uważasz?

" uważam że jary Nie denerwuj się bo złość piekności szkodzi lol, człowieku,że ty pierwszy raz ten film widzisz to nie znaczy, że on po sieci nie krążył

Gość Data: 2006-02-07 19:20:48Odpowiedz

Niespotykanie spokojny człowiek.

Widziałeś polski film (stary, nomen omen, bo z roku ok. 1983) w którym ojciec stara sie wyprostować powichrowane ścieżki życiowe swojego syna? Credo tej tragikomedii były słowa flegmatycznego ojca, który musiał wdepnąć w obszary opanowane przez surrealistyczne związki ogólnopaństwowej propagandy (tzw. nowomowa, wicie, rozumicie Towarzyszu) z codzienną prozą życia. Mówił ale go nie rozumiano. Dostosowaywał się więć w dramatycznym tempie do sytuacji. Wytrwałość i upór skutkowały obiektywnym sukcesem. Jakim? Poszukaj filmu i zobacz.

Wracając do owego credo w ustach ojca determinatora: "Ja jestem, niespotykanie spokojny człowiek!". Zderzając się z niezrozumieniem ja też to mówię. Nie jesteś w stanie zdenerwować mnie Kolego. Nie zrobił tego nawet nierozgarniety kierowca pługa odśnieżającego trasę do Gdańska który oblał mnie od stóp do głowy jasnobrązową breją. To jest Polska Kochaniutki. Każdy z Nas jest mądry! Tylko jak Nas poskładać do kupy, to okazuje się że w Europie jesteśmy odbierani jako, zaczynam wyliczankę: złodzieje, brudasy, nieroby, cwaniacy majacy prawo za nic!
A piękność mam gdzieś. Bardziej interesuje mnie czy Rodacy potrafią zrozumieć co czytają?
Mam pewne wątpliwości.

Rozumiem że to nie jest miejsce na półprywatne wynurzenia, pozwól więc, że Ci zaproponuję, jeżeli zgodzisz się, na wymianę poglądów na prywatnej płaszczyżnie. Mój kontakt: balamber@interia.pl

Przepraszam pozostałych Użytkowników za ten wtręt. Chodzi przecież o zasadę, więc warto wymieniać poglądy.

Gość Data: 2006-02-07 20:08:39Odpowiedz

Panowie tutaj nie chodzi o filmik ostatnio (morze troche wiecej czasu) wp wypuściło komunikator Spik, ałożyli dla niego nawet forum i co?? W sumie jedynym tematem gdzie czynnie udział brali developerzy było Czy bedzie spik na Linuxa i co parcie na temat ogromne nawet w ich wypowiedziach było ogromne zdziwienie powagi problemu. Więc jeszcze raz tutaj nie chodzi o filmik może byc nawet z lat 80 ale o sens. Filmik niestety odciagnoł ludzi od prawdziwego problemu. To my i nikt za nas musimy w polsce propagować linuxa nikt tego za nas nie zrobi. Bill ma wszystkich u gury na swoje skinienie. W sumie nawiazują do pierwszego komentarza windows to jak matrix wielu nie wierzy że jest coś prawdziwszego nie koniecznie prostrzego ale leprzego pozdrawiam

Twój komentarz został donany

Gość Data: 2006-02-27 13:55:43Odpowiedz

a ja wam mówie linuks jest ok