Menedżery okien

Menedżery okien

Autor: idg.pl

Data: 18 grudnia 2005

Kategoria: Archiwum

Odsłon: 8403

Tagi:

Artykuł może być już niekatualny - Zawarte w nim porady mogą nie działać prawidlowo na nowszych wydaniach openSUSE

Większość znanych dystrybucji Linuksa instaluje się z olbrzymimi, ciężkimi interfejsami, najczęściej z KDE albo z Gnome. Nie można jednak zapomnieć, że graficzne nakładki na systemy uniksowe wykorzystywane były kiedyś na maszynach dużo słabszych niż współczesne pecety i w związku z tym musiały być lekkie i szybkie. Warto do nich wrócić, jeśli mamy zamiar uruchamiać dowolny system uniksopodobny na starszym komputerze. Dziś przespacerujemy się w okolicach Window Makera, IceWM, Enlightenment oraz - faworyta autora - Xfce.




całość artykułu można przeczytać na stronie: http://www.idg.pl

Komentarze (8)

golem Data: 2005-12-20 17:22:56Odpowiedz

prosze o zmianę tytułu

Autor w tekście używa zwrotu "menedżery". Czy jest możliwa zmiana tytułu artykułu na właśnie taką formę, a nie "menadrzery" ?

Gość Data: 2005-12-20 21:35:27Odpowiedz

moze artykul jak zainstalowac

xfce

Gość Data: 2006-02-03 20:43:34Odpowiedz

problemy?

Napisałeś, że Konqueror z nautilusem mają w niektórych dziedzinach problemy w dogonieniu Windowsianego Exploratora, napisz w jakich.

Gość Data: 2006-04-19 05:05:19Odpowiedz

wmaker the best :)

a co do M$ exploer to konqi go prześciga chodzby funkcjonalnością :P

Gość Data: 2006-07-22 10:32:38Odpowiedz

może coś mocniejszego? ;)

a jest może jakieś środowisko na mocniejsze maszyny?

mocniejsze tzn:
celeron 2ghz
768mb DDR ram
gf 6600
???
oczywiście mam na myśli jedno z tych nowoczesnych z animowanymi oknami itp. aczkolwiek nic w googlu nie zlanazlem oprocz podanych powyzej

Gość Data: 2006-10-09 16:46:07Odpowiedz

dehomag@o2.pl

Jak tak sobie to czytam, to dochodzę do wniosku, że powinien ktoś napisać nowy menedżer okien na Linuxa, swego rodzaju klon explorera z Windows. Tyle że zamiast Eksploratora Windows powinien być zaimplemenowany program w stylu TotalCommander'a. Nie wiem, czy to jest kwestia przyzwyczajenia, czy może naprawdę tak jest, ale uważam powłokę Windows za najbardziej intuicyjną. Sposób dostosowywyania menu do potrzeb konkretnych użytkowników też jest strzałem w dziesiątkę - zwykłe skróty do plików umieszczone tak naprawdę w folderze "Menu Start" w katalogu %UserProfile%. Trudno o coś prostszego.

Gość Data: 2006-10-09 16:46:09Odpowiedz

dehomag@o2.pl

Jak tak sobie to czytam, to dochodzę do wniosku, że powinien ktoś napisać nowy menedżer okien na Linuxa, swego rodzaju klon explorera z Windows. Tyle że zamiast Eksploratora Windows powinien być zaimplemenowany program w stylu TotalCommander'a. Nie wiem, czy to jest kwestia przyzwyczajenia, czy może naprawdę tak jest, ale uważam powłokę Windows za najbardziej intuicyjną. Sposób dostosowywyania menu do potrzeb konkretnych użytkowników też jest strzałem w dziesiątkę - zwykłe skróty do plików umieszczone tak naprawdę w folderze "Menu Start" w katalogu %UserProfile%. Trudno o coś prostszego.

Twój komentarz został donany

Gość Data: 2006-10-09 16:49:08Odpowiedz

dehomag@o2.pl

Mimo powyższych stwierdzeń uwielbiam ponad wszystko tryb tekstowy systemów unixowych... :-) To ma swój klimat, całkiem jak z filmu Takedown o Kevinie Mitnick'u :-)