Wirusy na Linuxa cd.. ?

Wirusy na Linuxa cd.. ?

Autor: www.pcworld.pl

Data: 13 października 2005

Kategoria: Archiwum

Odsłon: 3420

Tagi:

Artykuł może być już niekatualny - Zawarte w nim porady mogą nie działać prawidlowo na nowszych wydaniach openSUSE

  Zdaniem producenta oprogramowania antywirusowego, firmy Grisoft, jest tylko kwestią czasu, żeby pojawiły się wirusy przeznaczone dla Linuksa. Zatrważającemu oznajmieniu towarzyszy informacja o uruchomieniu nowego działu korporacji zajmującego się tylko i wyłącznie systemem spod znaku pingwina.

Zdaniem przedstawicieli firmy w związku z coraz częstszym wykorzystywaniem Linuksa w przedsiębiorstwach, wkrótce możemy spodziewać się ataku nowych wirusów. Dlatego Grisoft ma zamiar udostępnić darmowego antywirusa również dla platformy linuksowej.

Jego tworzeniem zajmie się specjalnie do tego celu stworzona, nowa komórka firmy. Czeski producent twierdzi, iż jest to jedyna tego rodzaju aplikacja na rynku.

Zdaniem przedstawicieli Grisoftu, inne korporacje zajmują się przede wszystkim systemami z rodziny Windows, gdyż działy obsługujące OS-y open source przynoszą zaledwie ułamek z dochodów, jakie daje rozwój programów dla systemów z Redmond.

Ponirzej prezentuje kilka kometarzy ze strony PC world komputer

ze względu na takie cudo jak konto roota będą  miały mocno utrudnione zadanie (zresztą  w windows a konkretnie w viscie) też to wreszcze będzie, jeden admin będzie "równiejszy" niż reszta nawet jak oni tez będą mieli uprawnienia administratora. teraz tylko odpowiednik su dołożyć (czyli żeby w trybie "superadmina" działał tylko ten jeden jedyny program któremu na to pozwoliliśmy a nie wszystko bo trzeba sie było przelogować) i będzie dobrze. zwłaszcza ze sterowniki przestaną działać z uprawnieniami admina (będą   miały prawa aktualnie zalogowanego usera). poza tym jak już ktoś pisał siła Linuksa tkwi w jego różnorodności. mikroba atakującego wszystkie dystrybucje raczej nie będzie.



..od 1991. I jakoś nie spotyka sie wirusów na Linuksie. Mówił tak Ś.P. Marek Sell (twórca MKS-Vir). Nie wierzcie też w te bzdury o niepopularnym systemie: Linuks miał kilkadziesiąt milionów użytkowników już 2 lata temu: sam go używasz jeśli łączysz się z wp.pl! Wiele serwerów stoi n alinuksie. Wiele stacji roboczych. Komputery wytwórni filmowych... Więc pokusa napisania wirusa by dostać sie do cennych danych na Linuksowych maszynach jest duża, a jakoś nie ma robaków na wolności. To solidne podstawy systemu oraz faktyczne standardy (a nie marketingowa papka rodem z ZSRR) uniemożliwiają (bądź poważnie utrudniają) pisanie wirusów, robaków i trojanów na ten system (resztą na podobne jak *BSD też).


Hm. Wirusy są nieuniknionym zjawiskiem na każdej platformie. Niezależnie czy to Windows, czy Linux, czy MacOSX, czy inny system. Jest jednak pytanie: jak bardzo szkodliwe będą wirusy dla systemu Linux ? Czy będą tak samo szkodliwe jak dla Windowsa ? Czasami śmiejąc się mówię, że Windows ma swoiste API do pisania wirusów (chociażby brak mocnego podziału na użytkowników: root i zwykly użyszkodnik -- tak, jest w Windows z serii NT coś takiego, jednak nie wymusza to stosowanie przez nas konta zwykłego użytkownika). Wnioskując można stwierdzić, że wirusy dla Linuksa nie będą tak szkodliwe jak dla Windowsa (chociaż słyszałem pogłoski o tym, że MS chce zrobić podział użytkowników w Viscie). Jednak najgroźniejszym wirusem jest bezmyślność użytkowników otwierających wszystkie programy jakie spotkają. Tak więc bezpieczeństwo Linuksa nie gwarantuje braku koni trojańskich. Przykładowo: co to za problem napisać program, który usuwałby wszystkie pliki z katalogu domowego ? Jako programista powiem - żaden problem. W ten sposób możemy stracić cenne dane. Problemem jest więc wirus mózgu - bezmyślność - na to nie ma lekarstwa.

Piszą wirusy, które później będą z sukcesem zwalczać :)



Komentarze (2)

Gość Data: 2005-10-13 16:13:15Odpowiedz

jezeli nie glupota uzytkonikow to juz novell postara sie jak najbardziej uprzykrzyc zycie tworcom

sam kiedys pisalem dla siebie samego i nauki wirusy (zaden nie zostal dokonczony) i powiem szczeze ze nie widze latwego sposobu ich rozpowszechnianiu przez zainfekowane pliki bo wiekszosc projektow jest bezustannie rozwijanych i wszelkie szkodliwe zmiany sa caly czas usuwane. Dodatkowo filozofia linuxa znacznie uniemozliwia dzialanie takiego programu. Wielkim problemem linuxa jest hacker ale jak sami widzimy w Online Update wszelkie latki do programow

Twój komentarz został donany

Gość Data: 2006-02-27 17:24:35Odpowiedz