Wirusy na Linuxa

Specjaliści oceniają, że wirusów i innego złośliwego oprogramowania skierowanego na system Linux jest w okolicach 500. To niewiele w porównaniu z szacunkowymi 100 000 przeznaczonymi dla Windowsa.

Prezes Kaspersky Lab zwraca jednak uwagę na rosnącą popularność pingwinkowego systemu. W mediach częściej i częściej pojawiają się informacje o kolejnych szkołach, instytucjach i urzędach, miastach, a nawet całych państwach migrujących na systemy o otwartym kodzie.

Nic tylko patrzeć, jak w niedługim czasie znajdą się chętni, którzy zechcą wykorzystać wszystkie możliwe luki także w Linuksie i zaszkodzić tym, którzy coraz chętniej i częściej z niego korzystają. Tym bardziej, że już dawno skończyły się czasy, kiedy złośliwe oprogramowanie było pisane dla żartu - dziś to już biznes, zaznacza Stephen Orenberg.

To powody, dla których Kaspersky Lab pracuje także nad ochroną linuksowych systemów. Właśnie wprowadza na rynek amerykański nową linię produktów chroniących te systemy operacyjne (OS). W Europie już od 1999 roku dostępne są programy antywirusowe firmy przeznaczone dla otwartych OS-ów.