Łatwiej czy lepiej

Jako że niepierwszy raz tworze coś dla szerszego grona użytkowników (każdy musi gdzieś pracować) zawsze staje przed decyzją jak co wykonać i jakie możliwości dać użytkownikowi dlatego przedstawię wam dwa scenariusze alternatywnego wykonania susueNEO

Wykonanie z multum funkcjonalności ale zero ułatwień dla newbie

Skrypt będzie pracował jak chociażby mPlayer. Całość przygotowana jako
suseNEO-1.0.tar.gz
po rozpakowaniu nie trzeba by było kompilować niczego tylko uruchomić z konsoli

./suseNEO -sagem -a -u login -p haslo

Noi zainstalowane.

Ano nie
…
Checking for ppp: no
Checking for atm: no
…
Instalation error: no ppp, no atm

Zalety:
Prostota umożliwia nam szybkie stworzenie całości poprawki i łatwy rozwój wszystko jasno przejrzyście i prosto, dzięki oszczędnościom czasu można dodać więcej jak testowanie naprawianie etc... No właśnie czy prosto dla niektórych tak a dla innych??

Wady??
„Co to do cholery jest ppp i atm”
„suseNEO nie działa to jakiś bubel”
„i oni mówią że opensource jest takie dobre”
„Linuks jest w epoce kamienia łupanego nie dość że nie działa to jeszcze musiałem ślęczeć żeby się dowiedzieć jak to w ogóle uruchomić klikałem 2 razy i nie działało”

Typ drugi

Ściągamy na pulpit klikamy 2 razy wyskakuje okienko odpicowane nieregularne kształty (symbolizujące modem nesotrady) wita nas prosi o login i hasło, wyświetla komunikat skończone i znika.

Bosko po prostu działa czego chcieć więcej

Wykonanie
Trzeba znaleźć sposób aby można było to tak łatwo uruchomić(godziny pracy nie da się rezygnujemy na rpm wrzucający wpis do menu KDE noi jeszcze pod GNOME by się przydało). Dobra mamy wybór z menu teraz okienko, jak zrobić żeby pojawiło się takie ładne okienko. Musimy zadziałać tak aby działało dla KDE i GNOME, heh ze skryptu nici trzeba będzie to skompilować. Siadamy trzeba zdecydować pyton/gtk/QT no tak trzeba zadbać aby się uruchomiło na wszystkim no tak ale pod konsolą się nie uruchomi więc rezygnujemy z konsoli tak będzie ładniej wyglądało. Ok interfejs zapisany jakimiś sposobami (w tle zainstalujemy potrzebne biblioteki tak aby się pod każdym uruchomiło) i trochę życia za sobą czas nagli więc teraz szybciutko wklepujemy meritum no ale tak trzeba ułatwić użytkownikowi więc automatycznie wykrywamy modem no tak a co jak nie podłączył – dodajemy komunikat żeby podłączył modem no nic tracimy jeden klik a miało być tylko okno z loginem i hasłem. Ok. kończymy dbając oczywiście o zainstalowanie brakujących bibliotek ale co kazać użytkownikowi klikać aby mógł zainstalować brakujące rzeczy z płytek instalacyjnych?? No nie wsadzimy je na płytkę. Wszystko kompilujemy dołączamy biblioteki rpm’y etc.

Wszystko fajnie ale:
Całość zajmuje 130MB ale co to jest w świecie pendrive i CD-R, z konsoli tego nie zainstalujemy ale przecież konsola jest przestarzała. Całość zajęła ładne kilka dni pracy heh trochę to kosztowało sam nad tym siedziałem może więc jakaś opłata a może zamkniemy kod żeby nikt tak sobie nie sprzedawał tego co ja tu wymęczyłem, ale dobra niech im będzie.

Żeby nikt się nie doczepił że nie działa dajemy jeszcze licencje że jest po przeznaczone na SUSE 10.2 z KDE lub GNOME ze standardową instalacją.

Noi oczywiście 3 rozwiązanie czyli drugie bez ograniczeń z możliwością pierwszą  do tego dorobimy obsługę różnych możliwości tak żeby zawsze zadziałało etc..
Pracujemy wychodzi piękna sprawa tylko że: Uczelnia zawalona miesiąc z życia wyjęty plik ma 260 MB lub 3MB (ale wymagamy od użytkownika posiadania płyty instalacyjnej) noi w sumie możemy sobie powiesić nad łóżkiem płytę  bo okazuje się że w 1234 linijce jest nie dopracowany wyjątek i trzeba go opracować…