Linux zbyt prosty w obsłudze

Linux zbyt prosty w obsłudze

Autor: Admin

Data: 10 grudzień 2008

Kategoria: Archiwum

Odsłon: 5512

Tagi:

Artykuł może być już niekatualny - Zawarte w nim porady mogą nie działać prawidlowo na nowszych wydaniach openSUSE

Niedawno odbył się w Kanadzie Ontario Linux Fest na którym miłośnicy i hobbyści opensource spotkali się aby podzielić się swoimi doświadczeniami na prezentacjach i panelach dyskusyjnych. Jedną z ciekawych prezentacji opisuje pracownik google Jeremy Allison. Tematem prezentacji były główne zagrożenia dla wdrażania Linuksa w krajach Afryki. Otóż okazało się że system Linuks jest zbyt prosty jak na tamtejszych specjalistów IT.

Dokładnie chodzi tutaj o dystrybucje Kunnafonix, która została specjalnie przygotowana pod tamtejsze rozgłośnie radiowe. Celem jaki założyli sobie programiści było maksymalne uproszczenie instalacji obsługi i odzyskiwania systemu. Programistom udało się przygotować system, który umożliwiał prostą instalację oraz możliwość przywracania systemu do ostatniej znanej działającej konfiguracji. Dodatkowo dystrybucja ma opcje uruchamiania bezpośrednio z płyty.

Niestety poziom ułatwień spowodował iz system ten spotkał się z wysokim oporem lokalnych pracowników IT, którzy to zablokowali skuteczne wdrażanie systemu w obawie przed utratą zapotrzebowania na ich usługi.

W kraju o znikomym procencie legalnych kopii windowsa, ograniczonym dostępie do aktualizacji, oraz wysokich temperaturach awaryjność systemów Windows zapewnia im dostatek pracy za niemałe jak na tamte warunki wynagrodzenie. A prawie bezawaryjny system, który można przywrócić do działania 2-3 kliknięciami nie wymaga żadnego działania obsługi IT.

Podsumowując dla krajów rozwiniętych Linuks jest za trudnym systemem a dla krajów trzeciego świata Linuks jest zbyt łatwym systemem.

Komentarze (4)

Gość Data: 2008-12-10 09:32:11Odpowiedz

mrv Data: 2008-12-19 12:13:27Odpowiedz

polityka

To nie ma nic z łatwością, decyduje polityka. Pracuje w branży i jest tak. W dobie rozwoju systemów okienkowych windows był łatwiejszy, później szybciej microsoft pisał ułatwienia. Teraz Linuks stoi z boku bo ludzie przyzwyczajeni są do windowsa. Ciągle np Photoshop jest tylko dla Windowsa a substytut jakim jest gimp jest albo za słaby albo znowu ważną rolę odgrywają przyzwyczajenia i jest zbyt inny od photoshopa. Pomijam że PS ma coraz więcej udogodnień których gimp nie ma. Często też te same funkcje działają inaczej co jest mylące.
Sam pracuje na WinXP. Linuksa bym chciał ale takiego który by miał sterowniki do wszystkiego i żeby nie było konfliktów. Już bym się przemógł do używania gimpa zamiast PSa. Kiedyś zainstalowałem SUSE 10.2 i nie wszystko działało od razu. Trzeba było kombinować a w dzisiejszych czasach raczej już system powinien być przygotowany od razu do pracy.
Pozdrawiam wszystkich userów linucha.

Gość Data: 2008-12-19 16:12:28Odpowiedz

Nie zawsze wszystko dziła, jak nie zawsze wszystko działa na Windows. Uwierz, że siedzę dość długo w IT i zawsze mnie coś bierze, gdy muszę szukać sterów pod Windows-a, a nie mogę ich znaleźć.

Twój komentarz został donany

Gość Data: 2009-02-06 21:52:06Odpowiedz

Heh ale naprawienie w linuksie czegoś daje szczególnie dla początkujących niesamowitą satysfakcję;D Przecież nie każdy system jest idealny i pisany pod maszyny, na których pracujemy. Czasem warto pokombinować by mieć radochę używania.